Jak taniej skompletować zestaw narciarski?

Jazda na nartach to popularny zimowy sport, który podrywa z kanap całe rodziny. Po ośnieżonych stokach szusują zarówno umięśnieni młodzieńcy, panowie w sile wieku, młode dziewczyny (i te nieco starsze), jak i kilkuletnie maluchy (które ledwo chodzą, a już jeżdżą). Ze stoków zjeżdżają też seniorzy, którzy pamiętają czasy, gdy sprzęt narciarski był na wagę złota bo trudno go było dostać. Nikogo więc zbytnio nie dziwią ogromne kolejki pod stokami bo, gdy tylko pojawią się odpowiednie warunki, to jeździć chce każdy, kto potrafi. Ten, kto nie potrafi bez problemu dzisiaj znajdzie instruktora, bo właściwie na każdym stoku działa jakaś szkółka narciarska. O sprzęt na początku swojej przygody z narciarstwem też nie musi się martwić, bo narty i buty można wypożyczyć w pobliżu każdego „miejsca do zjeżdżania”. Oczywiście można też kupić narty używane i początkowo jeździć na nich. Ta opcja, warta jest też rozważenia w przypadku dzieci, które szybko rosną i sprzęt kupiony rok temu, w następnym sezonie może się już okazać za mały. Zresztą używane można kupić nie tylko narty czy buty, ale także kurtkę i spodnie, kombinezon czy gogle i kijki. Pozwoli to zaoszczędzić trochę pieniędzy, bo narty to jednak „drogi sport”, a skompletowanie całego zestawu może być liczone w tysiącach złotych. Jeśli jest taka możliwość to warto więc poszukać oszczędności i zdecydować się na zakup rzeczy używanych (szczególnie jeśli jeździć dopiero zaczynamy) lub próbować je kupić taniej na wyprzedażach i promocjach w sklepach stacjonarnych ale też i internetowych.