Wydaje się, że obecnie znalezienie noclegu na naszą kieszeń jest banalnie proste. Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę internetową np. „tanie spanie Gdańsk”, by znaleźć setki, jeśli nie tysiące ofert tanich pokoi, łóżek czy miejsc kempingowych w Gdańsku i jego okolicy.
Jednak zbyt duża ilość informacji może być przeszkodą równie wielką jak ich brak. Jeśli jednak będziemy się trzymali kilku podstawowych zasad, z pewnością znajdziemy tani, odpowiadający naszym potrzebom noclegu. Choćby i obleganym przez turystów Gdańsku.
Po pierwsze, nie warto ufać tylko jednej wyszukiwarce noclegów. Zawsze warto sprawdzić przynajmniej dwie inne, żeby porównać oferty – przecież nie wszystkie hotele, pensjonaty, kwatery itd. współpracują ze wszystkimi serwisami. Po drugie, można rozszerzyć obszar wyszukiwania poza ścisłe centrum albo nawet poza samo miasto. Czasem dosłownie kilka metrów za napisem „Gdańsk” ceny są sporo niższe. No i wreszcie – to co prawda mniej wygodne, ale nie zaszkodzi zadzwonić bezpośrednio do miejsca naszego potencjalnego noclegu i zapytać o cenę „u źródła”. Zawsze może się okazać, że ktoś np. odwołał rezerwację.
Nade wszystko należy jednak ustalić, z jakich standardów rezygnować nie chcemy, nawet w imię zaoszczędzenia paru groszy. Tylko tak nasz pobyt będzie nie tylko tani, ale przede wszystkim – przyjemny.
