Nie przeżywamy już ślubu

Świat zmienia się każdego dnia, ale dopiero, gdy patrzymy na niego z pewnego dystansu, możemy zauważyć jak wielkie są te zmiany. Także, jeśli chodzi o śluby, możemy pewne zmiany zaobserwować. Okazuje się, że w dzisiejszych czasach nie przeżywamy już tak mocno tego wydarzenia. Mówimy jeszcze dość górnolotnie, że to najważniejszy dzień w naszym życiu, ale nie przeżywamy tego naprawdę. Wielu młodych ludzi nadal bierze ślub kościelny, ale robi to ze względu na rodziców, którzy naciskają. Nie jest to jednak kwestia przekonań czy wiary, ale raczej tradycji, której nie można się sprzeciwić. Natomiast część ludzi bierze ślub tylko po to, żeby mieć tzw. papierek. Chcą, żeby urzędy traktowały ich jak małżeństwo, czasami pomaga to w uzyskaniu kredytu mieszkaniowego czy w innych bardzo przyziemnych sprawach. Rzadko zdarza nam się spotkać osoby, dla których ślub znaczy coś więcej niż podpisanie dokumentów i uczestniczenie w nudnej mszy. Szkoda, że czar ślubu już dawno minął.