Skórzane portfele damskie

Moja sąsiadka, fajna kobieta, prowadzi sklep, gdzie ma wszystko, tak zwane mydło i powidło. Za każdym razem jak szukam jakiegoś produktu i nie mogę znaleźć w innych sklepach to u pani Jadzi zawsze jest. Ostatnio szukałam taśmy do firanki, ale niestety już się skończyła, ale za to słyszałam, jak klientki pytały o skórzane portfele damskie. Chcąc nie chcąc pani Jadzia zamówiła kilka skórzanych portfeli damskich na próbę. Trochę się bała, że nie będzie zbytu, ale po jakimś czasie dobrze się sprzedały. Coraz to więcej produktów przybywało w jej niewielkim sklepie, aż w końcu doszło do tego, że musiała zmienić lokal na większy. Przychodzimy do siebie, żeby sobie trochę poplotkować przy kawie, ale ona miała najlepsze informacje z całej naszej wsi. Wszyscy ją tu znają od urodzenia, to też jak wchodzą do sklepu to lubią sobie pogadać. Ostatnio nawet się dowiedziałam, że Ania poszła na zebranie do szkoły swojego dziecka bez majtek. A pani Jadzia wie o tym, bo jej ośmioletnia córka podsłuchała rozmowę z babcią i wszystko się rozniosło. Miałyśmy ubaw.