WIELE LUDZI POTRAFI TYLKO NARZEKAĆ I TAK NAPRAWDĘ WCALE NIE MYŚLĄ O JAKIMKOLWIEK WYJŚCIU Z TRUDNEJ SYTUACJI, WPRAWIAJĄC SWOJE MYŚLI W NAPRAWDĘ ZŁE I NEGATYWNE. BRAK JAKICHKOLWIEK ZAINTERESOWAŃ POWODUJĘ CIĘŻKĄ DROGĘ DO ODNALEZIENIE SWOJEGO CELU.

Znów za mną chodzisz jak cień, myślę, że jesteś odwracam się, a tam pusta przestrzeń wypełniona zwykłym krajobrazem świata. Prawie to czuje, prawie to mam i znów ginie gdzieś rozpływając się w powietrzu. Ironia życia taka jest, że prawie coś masz, a potem tracisz. Tylko nieustanna walka pomaga tak naprawdę przetrwać. Nieustanna walka o to by nie tracić jeszcze więcej niż dotychczas. Czas zacząć zyskiwać, a nie tracić… Wszystko tak bardzo zależy od nastawienia jakie mamy w sobie. Wszystko tak bardzo zależy od tego jak postrzegasz rzeczywistość, która Cię otacza.

Czasami uważamy, że marzenia są tylko fantazją naszego umysłu i tylko tam możemy je magazynować, nie dając im ujrzeć światła dziennego, nie dając w tym części siebie, którą zobaczy świat. Nie może tak być, że ze spokojem przyglądasz się temu jak tracisz czas, jak tracisz życie na wyobrażania i cały czas tego powielanie bez realizacji, bez chociaż jednej próby.

Jakże łatwo powiedzieć, poddaje się, odwracam i idę znów do tyłu, do wygody, gdzie nie trzeba jako takiego wysiłku.

Wciąż zadajesz sobie pytanie: Jak się czegoś można nauczyć? Przecież i tak nie wiem co… Nie ważne…

Jak nie zadawać sobie wciąż tych głupich pytań?

Pewnie jeżeli lubisz się dołować to często powtarzasz sobie jestem nikim. To teraz nadszedł czas żeby powiedzieć sobie, że jeżeli czuję się nikim, to zrobię wszystko żeby kimś być! Zresztą wmawianie sobie takich rzeczy niczemu nie służy, a tym bardziej w niczym nie pomoże, wręcz przeciwnie człowiek sam może wpędzić się w jakże podły nastrój na tle depresyjnym.

Jest jeszcze jeden typ ludzi i pewnie taki typ nie mało kogo denerwuje, a mianowicie ktoś kto chce robić wszystko ale nie liczy na siebie tylko na innych w sensie takim, że chce coś robić ale nie próbuje nic na własną rękę tylko prosi różnych ludzi żeby mu pokazali, a jak dojdzie do skutku takie spotkanie okazuję się, że człowiek wcale nie wykazuje zainteresowania i myśli, że wszystko się za niego zrobi.

Jak nie popaść w depresję?

Przede wszystkim przestać zacząć się na każdym kroku użalać nad sobą i dołować, bo zamiast tracić na to czas trzeba przystąpić do działania! Ktoś tu napisze to nie jest takie łatwe, nic się nie chce, a wszystko wydaję się być takie trudne… Trudne jest dlatego, że Ty tak podchodzisz do tego, bo z góry zakładasz, że Ci nie wyjdzie. Zobaczysz jeżeli poświęcisz czemuś trochę czasu, to sam stwierdzisz, że teraz coś ma większy sens i będziesz dumny z tego, że wytrwałeś, co będzie Cię motywowało do dalszych działań. No tak ale jeżeli znów coś nie pójdzie po Twojej myśli, to co wtedy? Należy pamiętać o tym, że w życiu nie zawsze wszystko wyjdzie od razu i niezależnie od tego czy jesteś biedny, bogaty, ambitny, kreatywny. Hmm kreatywny, to słowo nie do końca tu pasuję, bo jeżeli wykazujesz się kreatywnością, to znaczy, że z każdego problemu będzie Ci łatwiej wyjść, bo działasz, a nie użalasz się nad sobą.

W życiu bywają różne sytuację na czymś zależy nam bardziej, a na czymś mniej. A jak się o tym przekonać?

Wystarczy przyjrzeć się sytuacji kiedy coś tracisz wtedy sam widzisz jaką masz na to reakcje i postrzegasz bardzo wyraźnie wartość utraconej rzeczy. Czasami wydaję się nam, że coś jest dla nas bardzo ważne, a jednak przy utracie nie odczuwasz tego aż tak bardzo, wtedy zdajesz sobie sprawę, że było coś nie tak i sam przerysowałeś obraz czegoś co nie jest prawdą. Rzeczy, które uznawaliśmy za ważne lubią powracać wspomnieniami stanowiąc, że blizna po utracie tego co było istotne krwawi. Musimy sobie zdać sprawę, że rzeczy, których nam brakują mogą nigdy nie powrócić, a nawet nie powrócą definitywnie. Co wtedy? Wspomnienia trzeba wypełnić czymś nowym, czymś co będzie równie szalenie ważne.

Żeby ustrzec się od negatywnego nastroju należy odnaleźć w sobie siłę, którą każdy z nas ma jeżeli tylko sam w sobie odnajdzie tą nieustępliwość. Zawsze rada będzie jedna: po prostu odnajdź to co powoduje w tobie pozytywne reakcje, znajdź zajęcie, które da Ci poczucie spełnienia, poczucie tego, że w złych chwilach jak do tego wrócisz będzie Ci o wiele łatwiej. Ja nie wiem co może być azylem dla Twojej duszy i prawdopodobnie nikt tego nie wie, to musisz odnaleźć w sobie po przez obserwację rzeczywistości, po przez wszelakie próby. Czasami z początku wydaję nam się coś bez sensu ale jednak po chwili brakuję nam tego z jakichś dziwnych powodów, to znaczy, że trzeba próbować dalej w to brnąć i być może odnajdziesz szczęście.

Co jest receptą na szczęście?

Każdy chciałby ją znać i dla każdego jest ona inna i tak naprawdę w czymś innym każdy z nas widzi to szczęście.

Czyjaś recepta na szczęście nie koniecznie musi być Twoją!

Można dostrzec, że niektórzy ludzie chcą się wzorować na kimś konkretnym i szukać w tym samym co dana osoba tego spokoju, ustatkowania, poczucia tego, że jest naprawdę dobrze. A tak naprawdę okazuję się to wielkim błędem, a dlatego, że Ci biedni ludzie szukają tego czegoś na siłę i wcale nie odnajdują azylu, wmawiając sobie, że to było ich celem i widać gdzieś w tych personach to niezadowolenie, ten niepokój, brak poczucia spełnienia.

Nigdy nic na siłę, bo to tylko powoduję cierpienie i potęguję ból.

Sam poczujesz co jest Twoim przeznaczeniem, które poprowadzi Cię do szczęścia, tylko jest jeden warunek, musisz być przy tym odważny i wytrwały, a przy każdym załamaniu/upadku podnosić się z dumą, mądrzejszym o przebyte doświadczenia. To jest ta recepta, którą każdy musi obudzić w sobie i znaleźć siłę do działania i nienarzekania na każdy bolesny upadek.

smile-1188654_1920

Upadki przeżywają nie tylko Ci słabi ale także Ci wielcy, tylko Ci drudzy potrafią wyciągać odpowiednie wnioski powodujące odrodzenie z jeszcze większa siłą.

To Co Cię powstrzymuje żeby stać się wielkim?